Dziś w szkole było SUPEROWO :D No a więc tak : Wczoraj gdzieś tak o koło 11 pojechałam do babci i już tam u niej nocowałam . Rano oczywiście był problem ze wstaniem do szkoły . Bo zawsze mogłam sobie pospać do 11 , czy tam do 12 , a teraz trzeba będzie wstawać o 6:30 , bo już o 7:28 mam busa , a do szkoły trzeba jakoś dojechać ; p No a że z wczoraj na dziś spałam u babci to przynajmniej wstałam sobie o tej 7 ; p
Gdy weszłam do szkoły to oczywiście było wielkie przywitanie z każdym , bo w końcu 2 , czy tam ile tygodni to długo ;) No i tam mijały lekcje , mijały aż w końcu nadeszły 2 ostatnie lekcje , czyli lekcje W-F O.o Ja jak zwykle nie ćwiczyłam , stroju zapomniałam i gardło mnie trochę bolało ; D No to na pierwszej lekcji w-f dziewczyny grały w siatkę a na drugiej lekcji poszłyśmy na dół do takiej mniejszej salki i tam grały w pin ponga :D No to , że ja i Julka nie grałyśmy to siedziałyśmy i robiłyśmy sobie zajęcia z takimi głupimi nie raz minkami , a gdy pan podchodził to wybuchałyśmy śmiechem HAHA ! :D Potem doszła do nas też Karolina Turek ;P Dodam zdjęcia a więc będziecie mogli sobie pooglądać ;) Znajdziecie je również tutaj --- > Klik ;)
Na zdjęciach mamy prze cudowne minki :D :*
Peace&Love <3333
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz